Witaj czytelniku! :)

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Pierwszy wpis, o niedzieli i nie tylko...!

DZIEŃ NAD JEZIOREM I PRZED TELEWIZOREM

Niedziela, ulubiony dzień każdego człowieka na świecie. Niedziela, dzień w którym można spędzić dzień z najbliższymi i my to właśnie zrobiliśmy. 


Wstaliśmy jak przystało na dzień odpoczynku po 11. I co dalej? Tradycyjne "Co jemy?" i "Gdzie pilot?". 


Po obejrzeniu filmu, który okazał się bardziej komedią niż horrorem przyszedł czas na mecz euro! Francja vs Irlandia.. I teraz kto wygra?! Wiadomo było kto jest faworytem od samego początku, ale początek meczu potoczył się troszkę inaczej. Mianowicie Francja przegrywała już od 2 minuty 1:0 co było niezwykłym zaskoczeniem chyba dla wszystkich oglądających! Mecz trwał, a gospodarze imprezy zaczęli grać swoje i ostatecznie po wygranej 2:1 awansowali dalej.

No to co pewnie myślisz, że znowu film,leżenie i mecz? Nie, mylisz się :D Tutaj dzień zmienia się o 180 stopni i naszedł pomysł wypadu nad jezioro. Pogoda nam dopisała, ponieważ nie było za ciepło, ale też nie było za gorąco. Po prostu idealny moment! Mogliśmy przejść się z naszym pieskiem na długi spacer i wykąpać się w jeziorze. Ludzi było dużo, ale jesteśmy z ludzi, którzy nie przejmują się tym aż tak bardzo. Śmieszną sytuacją okazało się zwykłe stanie w kolejce! Długiej kolejce podkreślmy :) Stała za nami grupa motocyklistów. Opowiedzieli nam w 15 minut stania w kolejce chyba cały swój 3 dniowy wyjazd. Poznaliśmy ich imiona i ksywki. Ale przejdźmy do sedna :) Po 15 minutach czekania przyszła kolej na nas. Grzecznie mówię do kasjerki, że poproszę gofry z bitą śmietaną na co ona "Gofrów nie mamy". Wtedy zacząłem się zastanawiać czy ludzie specjalnie żeby wprowadzić w błąd innych ludzi stawiają reklamy "GOFRY"?!

Kilka zdjęć z wycieczki nad jezioro:)

                                                     

    




















  DO ZOBACZENIA TUTAJ JUŻ NIEDŁUGO!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz